PFT Drewneks Sampława - LZS Fijewo [RELACJA]

W minioną sobotę zawodnicy PFT mieli okazję po raz pierwszy powalczyć o punkty przed własną publicznością. Mimo tego, że mecz nie należał do najlepszych w wykonaniu żółto-czarnych trzy punkty zostają w Sampławie.

Pierwsza odsłona tego spotkania to sporo chaotycznej gry oraz koncert niedokładnych podań w wykonaniu obu drużyn. Podczas kilkunastu początkowych minut miejscowi mieli okazje zmienić wynik spotkania, lecz nawet to nie dawało wizualnej przewagi Naszej drużyny. Mały przełom nastąpił w 26' gdy piłkę w siatce rywali umieścił Jakub Lendzionowski. Kolejna akcja zakończona trafieniem tego samego zawodnika miała miejsce w 30'. Do zakończenia pierwszej odsłony wynik nie uległ już zmianie, lecz gra wyglądała nieco lepiej niż w pierwszych minutach spotkania. W przerwie trener Łukasz Wietecha zdecydował się na jedna zmianę. Gra zawodników z Sampławy wyglądała nieco lepiej na tle zmęczonego już przeciwnika, lecz niewykorzystane sytuacje nadal Nam towarzyszyły. Jak mówi stare porzekadło "niewykorzystane sytuacje lubią się mścić" i tak też się stało w 52' gdzie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka niefortunnie odbita głową przez gracza z Sampławy trafia do własnej bramki. Końcówka spotkania przebiegała nieco bardziej nerwowo niż do tej pory. Trener wykorzystał wszystkie możliwe zmiany co wprowadziło trochę świeżości w grę zespołu  i zapunktowało w 71' zdobytą bramką przez Henryka Świątkowskiego. Wynik nie uległ już zmianie do końca spotkania.

Pomimo wygranej mecz ten mocno obnażył Nasze słabe strony i dał sporo do myślenia, na najbliższy weekend "Misja Gwiździny" bierzemy się za solidna prace i oby było tylko lepiej.

PFT Drewneks Sampława - LZS Fijewo 3:1 (2:0)